Mimo tego że zespół miał dla siebie około 45 minut, to wykorzystał je wyśmienicie. Dobór piosenek obejmował nowsze i jak i ich starsze hity, takie jak „Devil In Your Heart„, „Blah Blah Blah” czy „KiLLiNG ME
Nie mogli być zawiedzeni także fani anime – po reakcjach można było wnioskować, że wniebowzięci byli fani Shingeki no Kyojin, którzy licznie śpiewali razem z zespołem słowa piosenek „The Rumbling” i nowszego „Under The Tree„. Fani mniej znanych pozycji na pewno docenili zaśpiewanie przez zespół utworu „RED„, będącego czołówką do sezonu drugiego anime Kengan Ashura. Samych fanów anime wydawało się być dużo, mijaliśmy osoby z dobrze widocznymi symbolami z Shingeki no Kyojin, ale także słyszeliśmy liczne dyskusję na temat anime.
Cały zespół promieniował energią, a MAH, wokalista, wchodził w częste interakcje z publicznością. Nawoływał ludzi do utworzenia tak zwanego “mosh pitu” na środku hali, przybijał piątki z crowdsurferami, a nawet polał szczęśliwców wodą ze swojej butelki. Interakcji z publiką nie brakowało. MAH pytał jak po polsku mówi się „I love you”, albo uczył zebranych danych piosenek, by publika mogła dołączyć do niego od refrenu.
Ciekawa sytuacja była również, gdy ktoś z tłumu rzucił różę, którą wokalista podniósł i chwycił w zęby. Basista razem z gitarzystą nie pozostawali mu dłużni robiąc swoim występem niesamowite show wykonując różne akrobacje ze swoimi instrumentami.
Klub kwadrat był wypełniony po brzegi (ok. 400 osób), a mimo wielu różnych zabaw i akcji, nie doszło do żadnych wypadków, a liczna ochrona dbała o bezpieczeństwo zespołu przechwytując płynących po publiczności ludzi.
Wokalista zespołu pozdrowił Kraków, powiedział kilka ciepłych słów po polsku, posłał całuski publiczności i zapowiedział że SiM wróci do Polski, może jeszcze w tym roku.
Po 10 utworach SIM zaprosił ludzi na wspólne zdjęcia i zakupy na ich stoisku. Bisu niestety nie było, ale czasówka koncertu była napięta, a Nothing More przygotowywał się już do wyjścia.